YayBlogger.com
BLOGGER TEMPLATES

sobota, 9 marca 2013

lazy S.

Tak,wybaczcie trochę sobie zaniedbałam wpisy tutaj,ale to raczej głównie przez a to brak czasu a to zmęczenie. Tak,co do tego drugiego to zauważyłam,że jest to u mnie baaardzo częste zjawisko i właściwie mogłabym spać całymi dniami. W ogóle to mi zimno, już chciałam jakoś zmienić moją garderobę, ale nie, trzeba widać dokupić nowych swetrów itp. no nic, dobra, jakoś się ogarnę bo nie zawsze mogę sobie pozwolić na przespanie całego dnia.:(. Wczorajszy Dzień Kobiet zdecydowanie należał do najlepszych (dotychczas) jakie miałam i prawie w ogóle nie przeszkadzał mi fakt,że jestem singlem.Tak- widok chłopaków z kwiatkami w szkole, te uśmiechnięte dziewczyny, prezenty, nawet zwykłe ''wszystkiego najlepszego'' wywoływało uśmiech na mojej twarzy. Miło, na prawdę miło :)

Ap ropo mojego niejedzenia to tak jak byłam z siebie meeeega dumna w poniedziałek bodajże, w sumie to nie pamiętam, to zjadłam jakoś ok. 150-200 kcal. Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie to był pozytywny szok. No cóż- marchewka  tylko 12 kcal, trzeba korzystać :D Jem trochę za dużo słodyczy jakiś pojedynczych, to fakt niestety, ale ćwiczę. Codziennie sumiennie + tańce, a teraz raz w tyg. basen--> jutro idę ;). Znalazłam jakieś fajne przysiady, coś tam wymachy nóg, może w następnej notce wstawię filmiki jeśli chcecie, gdyż mi pomagają (tak mi się wydaje), nie są skomplikowane i nie wymagają dużej ilości czasu. Tak, ćwiczenia przede wszystkim, teraz już mam tak,że po każdym większym posiłku, czy czymś ,,słodkim'' robię np. 30 brzuszków i jakieś tam coś tam jeszcze, piję dużo wody (staram się tak ok. 1,5 l dziennie). Fakt, jest to kosztem trochę mojego zdrowia, moich wypadających włosów, na które biorę skrzyp, ale czuje się troszkę lżejsza, poza tym osoba, której nie widziałam 3 tyg, a która jest zawsze ze mną szczera powiedziała mi,że schudłam więc mam motywację. 14 marca zamierzam się zważyć, więc muszę się pilnować przez ten tydzień i to tak ostro niestety bo już sobie trochę za bardzo pozwalam. Na wieczór jeśli mi się uda to po X-Factorze planuję obejrzeć ,,Umrzeć dla tańca''-jeden z moich ulubionych filmów, polecam. ;)
Leniwego weekendu wszystkim :*

xoxo
M.

8 komentarzy :

  1. Widzę, że też zmagasz się z odchudzaniem :c
    Ja nie potrafię się zmobilizować do ćwiczeń.
    Najgorzej jest przestać jeść słodycze, ech :c
    zapraszam do siebie:
    emptyy-room.blogspot.com - dopiero zaczynam.
    ps. ja z zapytaj.onet.pl ^

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też się odchudzam, a raczej zdrowo odżywiam. Dasz rade, tylko nie przesadź.

    Agnes-intuicja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. odchudzanko widzę :D ja też muszę się jakoś zmotywować... ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Odchudzaniee:)
    Ja ostatnio schudłam 3 kg. Hehehhe..:)
    Fajnie tu.:*
    Zapraszam do mnie, mam nadzieję, że również Ci się spodoba.;)
    http://w-pogonizamarzeniami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń