YayBlogger.com
BLOGGER TEMPLATES

piątek, 1 marca 2013

friday

Na początku to wielkie i ogromne dzięki tym ,którzy trzymali za mnie kciuki we wtorek bo jestę laureatę kurczę ! cieszę się, bynajmniej problem z nauką jakoś mniej więcej odpadł więc jest okej.
Ap ropo mojego niejedzenia to wygląda to mniej więcej tak,że codziennie skrupulatnie staram się zmniejszyć ilość kalorii i chyba w miarę mi to wychodzi. Wiem,że jabłka mają 40 kcal więc zamierzam je jeść tonami i będzie super. W ogóle czujecie tą wiosnę, ten weekend? Fajnie nie? Wreszcie można będzie się wyspać ( bo ostatnio jestem strasznie śpiąca i zmęczona), albo jak w pierwszym wypadku zacząć uprawiać sport (i przy tym chudnąć oczywiście). Postanowiłam się ważyć jakoś mniej więcej w środku i na końcu miesiąca, a na dzień 1 marca ważę 52 kg. Dojdę do tych nieszczęsnych 50, jeszcze nie wiem kiedy,ale dojdę no. Będę się bardziej kontrolować-proste. Dziś jestem po jednym jabłku i gotowanych na wodzie pierogach było ich 14. tak, 14. masakrycznie dużo, wiem, ale jakoś się pocieszam,że to moje jedyne posiłki dzisiaj, więc najwyżej wieczorkiem tylko jakaś herbatka. Jak chudnąć to chudnąć , a co! a jutro może basen :) Udanego popołudnia! :)

xoxo
M.

3 komentarze :

  1. ale masz silną wolę *O* ja nie mogłabym nie jeść nic słodkiego ... :/ trzymam kciuki dalej i zapraszam do mnie :3 :* http://ohhwellwhateveernevermind.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest ciężko,ale staram się jak mogę, dziękuję :)

      Usuń
  2. ŚWIETNY BLOG, I ŚWIETNIE OPISUJESZ O TYCH WSZYSTKICH ''KALORIACH''
    ZAPRASZAM DO MNIE
    http://moj-wirtualny-dziennik.bloog.pl/

    OdpowiedzUsuń