YayBlogger.com
BLOGGER TEMPLATES

czwartek, 14 lutego 2013

no one needs to be alone

Jest kiepsko. Przeziebienie mnie wzięło, osłabiona jestem strasznie. Nie to,że nie mam apetytu,bo mam pysznego,czekoladowego batoniku na biórku i moja siła woli jest wystawiona na próbę. Póki co,muszę się pochwalić,wszystko wygląda na to,że nie zostanie on przeze mnie zjedzony.
Jestem nerwowa ostatni i coraz częściej kłócę sie z osobami, na których mi zależy. Czasem nawet do końca nie wiem za co jestem zła czy o co się gniewam. Wybucham. Jestem trochę niestabilna, a czasem po prostu czuję się samotna. Jakbym nie miała nikogo, kto potrafiłby mnie zrozumieć. Może pomyślicie,że to śmieszne bo co 15 latka może wiedzieć o życiu. Uwierzcie-coś tam może. Czasem nadchodzą takie dni gdy momentalnie we wszystko wątpisz i tracisz jakąkolwiek pewność. Boję się zostać sama z rzeczywistością. Boję się momentu,w którym uświadomię sobie,że straciłam kontrolę nad własnych życiem i nie potrafię ogarnąć spraw,które mnie otaczają. Na dodatek jestem głupia i nie potrafię jakoś zmienić wystroju tego blogu ani nic, ponadto usunęłam komentarze. Przez przypadek oczywiście,ale no jak można być takim pustakiem?! Jak macie swoje blogi czy tumblr'e to podawajcie w linkach, chętnie poczytam :) co do tych drugich, to nie posiadam czegoś takiego,ale osobiście bardzo lubię oglądać więc do dzieła.

http://www.youtube.com/watch?v=8BRdY0NR08g
oglądałyście Now is good? Gorąco polecam,jeśli lubicie dramaty,ja ryczałam. :(

xoxo
M.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz