YayBlogger.com
BLOGGER TEMPLATES

piątek, 17 maja 2013

chill

Dzisiaj nieco optymistycznie, tzn nie będę jakoś bardzo smęcić, no bynajmniej się postaram :) Witajcie! Eh, jakbym chciała częściej tu wpadać.. no nic. Powiem Wam,że zaplanowałam sobie w tamtą niedzielę,że do środy nie tknę słodyczy. Rozwiesiłam motywujące karteczki po całym pokoju i dzień za dniem stosowałam się do zaleceń. Środa minęła, a ja byłam z siebie dumna bo mi się udało! Ponadto jadłam niedużo( bilansów nie podam bo nie pamiętam) ale było to max. 300 kcal, jakoś tak- super + ćwiczenia ( zaczęłam robić 10-minutowy trening nóg z Mel B, do tego próbuję jeszcze brzucha,ale nie jest to niestety takie proste :<) no także wydaje mi się,że okej :D Poza tym chodzę na tańce, biegam ( wczoraj myślałam,że wypluję płuca i wypocę cały tłuszcz niemalże:D) no i ćwiczę, ćwiczę i jeszcze raz ćwiczę :D. Nie jem śniadań zazwyczaj, a jeśli tak to jedna Wasa (25 kcal) choć to i tak sporadycznie, a tak to codziennie Sudafed + kawusia <3. Efekty chyba trochę widać, bo moja wychowawczyni stwierdziła,że chudnę oraz ,że jestem blada no coś takiego :> Wczoraj po południu zjadłam sobie na obiad szpinak + ryż, dzisiaj zresztą też, także no pysznie, zdrowo i mało kalorycznie :D Kolacje też sobie odpuszczam i wszystko kontroluję i liczę. Najważniejsze jest chyba pokonanie głodu, tzn. jest to najtrudniejsze w pewien sposób, bo jednak wiadomo, że organizm potrzebuje jakiś składników i energii, ale jak się człowiek zaprze to jednak potrafi osiągnąć swój cel. :) Trzeba po prostu bardzo chcieć i wierzyć,że to co robimy ma sens i może się udać. Może to i głupie dla niektórych,że 2 głupie cyferki na jakimś elektrycznym pudełku decydują o dalszym stylu żywienia czy o humorze jaki nam dopisuje,ale da mnie jest to bardzo ważne i jeśli mam być szczęśliwa to będę do tego dążyć.Zrobiłam sobie pare dni ''wolnego'' od słodyczy bo jutro mam 2 imprezy i chill pełen także zapowiada się zarąbiście, ale wiadomo nie można przesadzać. Dzisiaj jeszcze pobiegam wieczorkiem i będzie super :) Znalazłam taką stronę: vitalo.pl na której są różne przepisy (niskokaloryczne) różnych dobrych rzeczy; sałatek, ciasteczek itp. także jak chcecie to w wolnej chwili możecie sobie popatrzeć i coś potworzyć. Ja już trochę próbowałam i dwie sałatki wyszły cudowne :)
oczywiście stale uzupełniam tumblra więc zapraszam
trzymajcie się chudo i udanego weekendu :*
xoxo
M.

3 komentarze :

  1. Oo. Jak mile się czyta, jesteś taka zmotywowana do ćwiczeń. Tylko uważaj na tych imprezach, żeby nie było za dużo ;) Dzięki i również życzę udanego weekendu ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. http://i4.face-palm.pl/pictures/201211/normal/6b3840a9bf0548a2570ef80cfca67e63.jpg

    OdpowiedzUsuń